sobota, 25 października 2014

Gość w dom - Reaktwacja Secret Service - Strefa Rażenia #1

Można obejrzeć, w szczególności utrzymany w fajnej stylistyce przypominającej lata 90 felieton o historii Secret Service. Dla ciekawskich dyskusja prowadzących i dwa zupełnie odmienne punkty widzenia. I zagadka, czy jesteście w stanie stwierdzić, który z gospodarzy jest/był erpegowcem?



poniedziałek, 13 października 2014

One Note - najlepszy przyjaciel erprgowca

Opowiem wam krótką historię o tym jak od roku 2003 nie potrafiłem zauważyć, że jedno z najlepszych narzędzi wspomagających pisanie scenariuszy do gier fabularnch, notatek z sesji, tworzenia tabelek i wielu innych rzeczy prawie zawsze znajdowało się na komputerze na którym pracowałem. I prawie na pewno znajduje się na wielu komputerach erpegowców.  Znalezienie tego narzędzia zajęło mi 11 lat - a przez 10 zupełnie je ignorowałem - mimo tego, że pośród rozmaitych programów właśnie jego funkcji szukałem. 

niedziela, 12 października 2014

Sandbox w kosmosie - Traveller i inne: pomoc do gry

Traveller ma świetne i szybkie narzędzia do tworzenia sektorów na potrzeby kampanii Sandboxowej. Uważam jednak, że przy pierwszym podejściu mogą nieco przytłaczać wynikami. Dobrze więc poradzić się kogoś, kto już doświadczył kreacji podsekotrów w Travellerze. Najlepszym źródłem cennych wskazówek okazał się - jak łatwo się było spodziewać blog Bat in the Attic, gdzie znalazłem proste 15 punktów, które prowadzą do sukcesu podczas tworzenia Sandboxa - dzięki nim nie zabłądzicie. Poniżej przetłumaczona najważniejsza część artykułu - resztę znajdziecie na tu: Bat in the Attick - Jak opracować sandboxa do Travellera

wtorek, 7 października 2014

Słowo na niedzielę 22: lepszy krytyk w siebie, niźli zwykły fambel

Pomyślałbyś, że możesz schrzanić czynność, którą wykonywałeś wiele razy? Nie taką zwykłą codzienną i rutynową, lecz taką, którą robi się raz na jakiś czas i w trakcie której trzeba wykonać tylko jedną operację logiczną lub choćby zweryfikować jej poprawność. Pewnie, że tak. Ja schrzaniłem. A było to tak.

poniedziałek, 6 października 2014

Gibbering nie jest najgorszym zinem

Bo nie może - znam gorsze. A ponadto - ku memu wielkiemu zawodowi nie jest zinem.Ale jeśli by był, to byłby najniewygodniejszym zinem. Ponieważ nie jest zinem, ale chłopaki chcą żeby nim był, to ja uznam, że nim nie jest, ale nie uznam też jest NIE-zinem, a więc musi być instalacją i jako instalacja się broni.


Jako instalacja jest dowcipny i z pewnością najgorszy. Już format pliku bawi, ale jednocześnie jakby skrywa tajemnicę, jest zamknięty, ale jednocześnie zachęca aby go otworzyć i zapoznać się z zawartością. A zawartości ma wiele, bije wprost różnorodnością. Ekstrawagancja w podejściu do formy jest ożywczym podmuchem, jakby retrosepktywą całej formacji, zamkniętej w pewnej przestrzeni czasowej, niby ocierajac się o retro, ale jakby z drugiej strony się od niej odżegnujac prze silnie w kierunku głównego nurtu - w tym wszystkim pewna kampowa barwność i ekscytacja. Widz-czytelnik-majsterkowicz!!!  To on jest odbiorcą, traktowany przez redakcję jako świadomy konglomerat a nawet konurbacja ról i odniesień w których może się spełniać, ale jednocześnie twórczo zagubić.  


czwartek, 2 października 2014

Co mi pan tu! Ja to światy tworzę!

Naoglądałem się w tym roku Starteka, Babylonu 5 oraz Lexx'a ładując akumulatory na jesienne granie. Szukając natchnienia obejrzałem nawet Prometeusza – któremu choć starał się z całych się, nie udało się pozbawić mnie, ani energii, ani wiary w kino SF. Tak, przeżyłem nawet Prometeusza – wpisujcie miasta.

Sięgam po miksa Travellera z Bandits & Battlecruisers, głównie dlatego, ze zapodziałem gdzieś Sword & Wizardy PL,zresztą mechanika wywodząca się z D&D nie bardzo nadaje się do systemów gdzie można strzelać, więc stąd ten Traveller. Kroję na plastry i wybieram te aspekty mechaniki, które mi pasują. Przy tej okazji jednakże postanowiłem zabawić się i ulepić podsektor korzystając z dobrodziejstw tejże gry. Święta prawda – trudno być bogiem, bo roboty z tym od groma, ale wychodzi mi, że warto.