poniedziałek, 6 stycznia 2014

Z otchłani cybernetycznego lochu #1


Z dna tak głębokiego, że czuć już siarkę, z czeluści mrocznej, że dusi blask światła - wracam. Niosąc w płóciennym worku skarb, o który stoczyłem morderczy bój z bestią. Znalazłem go błądząc w bezmiarze lochów, głodnym, ledwie żywym będąc. Wyzbywszy się wszelkiej nadziei na powrót, schodziłem głębiej i głębiej, aż na ostatni poziom, gdzie mamiły mnie już wizje straszliwe i dźwięki przerażające. Oto, co znalazłem tam, gdzie giną zbłąkani śmiałkowie.