tag:blogger.com,1999:blog-3030242584018524663.post1539071492384794814..comments2024-02-16T17:29:55.968+01:00Comments on Rzut Krytyczny: Pierwsza randka z Podręcznikiem GraczaNeurocidehttp://www.blogger.com/profile/00865615154899991320noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-3030242584018524663.post-46944084921273104072009-06-22T14:25:52.163+02:002009-06-22T14:25:52.163+02:00Dobry art.
1) AD&D 2E jest w miarę elastyczn...Dobry art. <br /><br />1) AD&D 2E jest w miarę elastyczne przy założeniu, że to heroic fantasy, więc taka "wąska otwartość". Pod heroic fantasy mam też na myśli granie w starożytnej Grecji czy XIX wieku - potrzebne mechanizmy były w różnych dodatkach. System jest takoż elastyczny ze względu na kompatybilnośc z poprzednimi wersjami obu gałęzi (AD&D i D&D), więc nic nie stoi na przeszkodzie używać modyfikatorów z cech od -3 do +3 z Classica (np.). GURPS czy BRP są uniwersalne z definicji, AD&D przy nakładzie pracy i określonych zamiarach (pulp sf jak Spelljammer, "postnuklear" jak Dark Sun, etc.). <br /><br />2) Wywal nieludzi, albo wymyśl nowych - tolkienowsko-eddyjska (eddycka?) mieszanka to produkt uboczny i w sumie niechciany w pierwowzorze - typowy ukłon w stronę hippów zafascynowanych takimi rzeczami w 70's. Np. w podręczniku <i>Lankhmar</i> są różne rasy, ale tylko ludzi (+ przeźroczyste ghoule, ale to margines)<br /><br />3) 2E już raczej nie wyznaczała standardów, prędzej jej settingi - była okrojoną 1E bez całego tła i kontekstu. To 1E namieszało (te wszystkie warhammery i inne FRPG z lat 80-tych). Mała ciekawostka: w 1982 roku AD&D osiągnęło rekordową sprzedaż w historii RPG, tzw. <i>generation highpoint</i>. Sukces ten powtórzyła 3E w 2001. Tu mas niezły post szefa Goodman Games (a propos osiągów i popularności różnych edycji - a co za tym idzie wpływu na mentalność / design RPG w kolejnych dekadach):<br /><br />http://www.goodman-games.com/forums/viewtopic.php?f=1&t=6207&p=25324#p25324<br /><br />Pozdro!Anonymousnoreply@blogger.com