czwartek, 24 października 2013

Kickstarter: Ignacy Trzewiczek - ufundowany w kilka godzin

Oto przykład błyskawicznego sukcesu na Kickstarterze. Trzewik na świecie jest darzony ogromną sympatią, więc nie dziwi mnie fakt, że w ciągu zaledwie kilku godzin jego zbiórka osiągnęła 100% i zmierza wprost do odblokowania kolejnych bonusowych poziomów, dzięki którym wspierający dostaną więcej, niż mogą się spodziewać. Tym to wszystko ciekawsze, że książka Boardgames That Tell Storie jest zbiorem dostępnych za darmo artykułów na temat gier planszowych. 

Oczywiście sam sukces mnie nie dziwi, przede wszystkim dlatego, że artykuły Trzewika czyta się doskonale, niezależnie od tego czy dotyczą gier planszowych czy też gier fabularnych. Ale także z tego powodu, że teksty są już gotowe, a wspierający ma pewność, że książka dotrze do niego w okolicach grudnia. Trzewik, nie sprzedaje kota w worku. Czy warto go wesprzeć? Uważam, że tak. Warto zobaczyć też film promujący zbiórkę.



7 komentarzy:

  1. Już nie przesadzaj Neuro z tym hurra optymizmem, 1000 dolców co to jest? Nie żebym szpilę wbijał, bo się cieszę że Kickstarter, Trzewik i w ogóle, niech im się kręci. Ale taką kasę to każdy z nas ma w śwince odłożoną - jakby zrobili 10 tyś dolarów w parę godzin to byłby news ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A to przez ciebie Borejko jest na emigracji :)
    Piszę o tym, bo Kickstarter ma słabą prasę - wiesz, dmie się w trąby ile to panie ufundowano, a nie wydano. Więc myślę, że warto - bo tu wątpliwości nie mam. Trzewik ma świetną reputację na zachodzie, więc nie da ciała, tym bardziej, że jak napisałem (to wskazówka dla wrzucających projekty na Kickstartera) książka jest gotowa.

    Po drugie, fenomenalne jest to, że ludzie chcą płacić za coś, co jest za darmo.

    Po trzecie, uważam, że warto pisać o sukcesach wydawnictw RPG, bo i tak w recenzjach mogą liczyć co najwyżej na tzw. Felka czyli 8 i pół (co w przypadku badania NCF jest już oceną neutralną) oraz wytykanie pierdółek i elaboraty na temat składu i łamania. A jak wiadomo, potrzeba 7 pozytywów, żeby zmazać 1 negatyw. I warto, żeby czytelnicy, fani i haterzy mogli się też ostukać z takimi newsami ;)

    Wiem, że to Polaka razi, mamy taką wadę genetyczną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po czwarte primo i szóste secundo Czewika felietony czyta się doskonale. Pomimo jego buty i nadpewności siebie.

      Usuń
    2. Taa i Tupolew też przezemnie musiał lądować awaryjnie w S. ;)
      Podpisuję się pod komciem Neuro w 100% dobre gry robią niech im się wiedzie - mam nadzieję ze i do tych 10K niebavem dobiją :)
      Ni i mam cichą nadziej3 że jak już odbiją sobie na bordgejmach to wrócą do Rypygy..

      Usuń
    3. Niech nie wracają Trzewiczek zabił Warhammera!
      I każdy Fun po dziś dzień mu zazdrości.
      Na tyle że musi raz na kwartał podkreślać to że WFRP to nie Jesienne Gawędy.

      Usuń
  3. Fajnie, że coś się udało, ale nie lubię Trzewika bo popsuł Warhammera ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie że coś się udało, ale nie lubię Trzewika bo mu zazdroszczę. Wszak jestem z Polski.
    @Krzemień LDN naprawi WFRP jak zrobi Wiosenkową Gawędę.

    OdpowiedzUsuń