wtorek, 2 lipca 2013

Karanwał Blogowy 45 - IMPROWIZACJA

Temat nasunął się sam, bowiem nikt nie zgłosił się do poprzedniego prowadzącego z ofertą prowadzenia. Czasem dobra improwizacja to kwestia życia i śmierci – jak w tym przypadku, jakbym nie zaimprowizował Karnawał Blogowy zdechłby, albo odchorował. Postanowiłem zaimprowizować, a że chyba nikt wcześniej nie poruszał tego tematu, to czemu nie. Aż dziw bierze, bo to częsty i powszechny element sesji. Improwizacja.

Jak ją definiujecie, czy pomaga czy przeszkadza, czy to raczej narzędzie w rękach MG, czy bardziej chleb powszedni graczy. Kto improwizuje bardziej? Czy do improwizacji trzeba się przygotować? Czy lepiej bez przygotowania?
Czy graliście w systemy czysto improwizacyjne (jak InSpectres) jeśli tak to jakie macie o nich zdanie? Sprawdzają się czy nie? Na ile pozwalacie improwizować sobie i graczom? Jakie improwizacja niesie szanse a jakie zagrożenia na sesji? Czy są jakieś narzędzi czy triki stymulujące improwizację? Czy wiecie jak definiuje improwizację Penny z Big Bang Theory? Na te i inne zagadnienia mam nadzieję, że sobie podyskutujemy na tych kilkudziesięciu wciąż aktywnych blogach. Macie wolną rękę – Improwizujcie.

Ważna sprawa – pamiętajcie o opatrzeniu wpisów logiem Karnawału Blogowego – dobrze wiedzieć, dobrze widzieć, dobrze poczuć. I wpisy karnawałowe dorzucajcie w komentarzach.

LISTA WPISÓW - a co ciebie powstrzymało?


Skryba
W świetnej formie napisał, co sądzi o tej całej improwizacji, nie cytuję, bo w całości trzeba prześledzić tekst, bo jest szalenie dobry. 

Blanche
Długo uważałam improwizację za zło konieczne. Z jednej strony, sztukę, którą w pewnym stopniu powinien opanować każdy Mistrz Gry, z drugiej natomiast coś, czego należy raczej unikać, bo kiedy się pojawia szanse, że sesja legnie w gruzach zaczynają rosnąć w zastraszającym tempie.

Salantor
Nieprzewidywalność. Na sesji improwizowanej sam nie wiem, co się za moment stanie, co automatycznie sprawia, że chce mi się grać dalej. Czerpię identyczną przyjemność z gry co ekipa, która również nie wie, co czai się za rogiem.
http://turkeyenterprises.blogspot.com

Jasekh


Marek
Jeżeli spojrzymy na definicję improwizacji to jest ona niczym innym jak podjęciem pewnych działań bez przygotowania. IMHO bardzo dobry, a tym samym doświadczony MG nie może sobie na taką kwestię pozwolić. W sumie była by ona obrazą jego umiejętności prowadzenia przygody dla graczy.

Eliash

Michał Zemełka
Improwizacja musi mieć pożywkę. No, może i nie musi, ale pożywka ułatwia proces improwizacji, stymuluje twórczą część umysłu poprzez wzbudzenie skojarzeń.

Misiołak
Osobiście lubię traktować zabawę w RPG jako rodzaj interaktywnej opowieści, gdzie prowadzący przygotowuje zarys historii bez bohaterów, a gracze zapewniają postaci do wypełnienia pozostawionych luk. Dopiero w wyniku interakcji obu stron otrzymujemy "gotowy produkt".

Piastun
Myślę, iż prowadzenie przygody bez wcześniejszego planu jest marnowaniem czasu graczy. Miałem nieprzyjemność grywać u mistrzów gry, którzy improwizowali bez jakiegokolwiek przygotowania scenariusza.


Dziadblog 
Ale proponuję Wam coś innego – spróbuję pomyśleć o problemach i zagrożeniach jakie niesie za sobą improwizacja – pomyślę nad tym, co może pójść źle. Nie po to by nie improwizować, a by określić na co uważać. W końcu znajomość ryzyka to jeden z kluczowych elementów unikania problemów. Gotowi? To jedziemy.
http://dziodblog.blogspot.com/


Spyziu
Powiem szczerze, że jedyny system, w który grałem i który wspierał proces narracji i improwizacji, to Klanarchia. Dlatego też nie posłużę się innymi przykładami...

http://spyziu.blogspot.com/

Pafhammer
Chodzi głównie o to, aby do improwizacji Mistrz Gry był przygotowany. Prowadzący musi niejako starać się wyprzedzić poczynania Graczy i ich postaci. Niczym szachista MG musi myśleć wiele „ruchów” naprzód.
http://pafhammer.net/

Karp
Nie ma recepty na sesję idealną uwzględniającą stopień przygotowania i improwizowania MG, bo to kwestia za bardzo zależna od osobistych preferencji.
http://karprpg.wordpress.com/

Triki
Mocny patent fabularny wymaga czasu. Owszem, czasem wpada od tak, podczas jazdy autobusem, oglądania filmu, czy słuchaniu opowieści, ale sam patent wymaga oprawy, tła, wrzucenia w pewną dynamikę, rozrysowania lin fabularnych i związków przyczynowo-skutkowych.
http://trikirpg.blogspot.com/2013/07/karnawa-blogowy-45.html

BeamHit
 Jak widać, to co wam chcę zaproponować, to zostawić wolną furtkę dla tworzenia historii postaci podczas trwania już sesji / kampanii, a nie przed rozpoczęciem gry. Niech gracze (jeżeli chcą) powiedzą nagle o swojej mrocznej tajemnicy, o kochanku z przeszłości, o dziecku pozostawionym w sierocińcu, czy nawet o magicznym mieczu, który zakopał gdzieś dziadek.
http://beamhit.blogspot.com/





18 komentarzy:

  1. Fajny temat - faktycznie dziwne, że do tej pory nikt go nie poruszył.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny temat! Mam już pomysł na wpis, mam nadzieję, że uda mi się go stworzyć w terminie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To się cieszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. http://rpgkepos.blogspot.com/2013/07/karnawa-blogowy-45-wielka-skrybia.html

    Zdecydowanie powinienem przestać tyle pić tego malinowego jogurtu.

    Peace,
    Skryba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dwa wpisy - Blanche i Blera (ten drugi, to nie wiem, czy przypadkiem nawiązał do KB, czy celowo):
    - http://machina-parowa.blogspot.com/2013/07/kb-45-oswoic-improwizacje.html
    - http://rpg-porady.blogspot.com/2013/07/brak-scenariusza-i-improwizacja.html

    OdpowiedzUsuń
  6. to i ja popełniłem:
    http://polter.pl/jesykh-KB45-Hulk-w-Japonskim-Ogrodzie-b16612

    OdpowiedzUsuń
  7. http://dragonfromchurch.blogspot.com/2013/07/kb-45-czyli-co-aczy-improwizacje-goebie.html

    OdpowiedzUsuń
  8. http://eliash.polter.pl/KB45-Kiedy-warto-przygotowywac-sie-na-sesje-b16621

    OdpowiedzUsuń
  9. super - jeszcze zeby Polterowcy linkowali do mnie i zamieszczali logo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój tekst:
    "Wygrałem erpegowego Ig Nobla" (http://quodmeturbat.blogspot.com/2013/07/wygraem-erpegowego-ig-nobla-kb45.html)

    OdpowiedzUsuń
  11. http://ursusludens.blogspot.co.uk/2013/07/karnawa-45-ja-ci-pokaze-improwizacje.html i ja, i ja!

    OdpowiedzUsuń
  12. http://piastun.blogspot.com/2013/07/karnawa-blogowy-45-improwizuj-planem-i.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy mój tekst w Karnawale Blogowym, ale co tam. "Co potrzeba, aby nam wyszła improwizacja?" http://spyziu.blogspot.com/2013/07/co-potrzeba-aby-nam-wysza-improwizacja.html#more

    OdpowiedzUsuń
  15. To ja tak dość luźno i wakacyjnie: http://pafhammer.net/pafspacery/

    OdpowiedzUsuń
  16. http://karprpg.wordpress.com/2013/07/29/kb45-dwa-konce-kija/

    OdpowiedzUsuń
  17. http://trikirpg.blogspot.com/2013/07/karnawa-blogowy-45.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Pytałeś się, bym coś napisał, to piszę :P

    http://beamhit.blogspot.com/2013/07/kb-45-improwizowana-historia-bohatera.html

    OdpowiedzUsuń