poniedziałek, 30 listopada 2009

Pendragon - cztery fundamenty: gościnność


Omawiane poniżej kwestie mogą mieć zastosowanie w całej gamie gier fabularnych, w których występują nawiązania do ustroju feudalnego, zatem wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z rycerstwem, ale także z szerzej rozumianą grupą szlachetnie urodzonych kierujących się w swym postępowaniu zasadami honoru.

W poprzednim tekście na temat Pendragona wskazywałem, iż u źródeł gry leży literackie wyobrażenie na temat żywota rycerskiego. To pochodzenie jest o tyle istotne, że w pewnym sensie tłumaczy wyidealizowany obraz świata zwyczajów i rycerskich powinności. Jestem przekonany, że wartości o których wspominam poniżej, w średniowiecznych realiach traktowano raczej jako pewne postulaty, których realizacja prawdopodobnie pozostawiała wiele do życzenia. W Pendragonie wartości te są jednak w pełni respektowane i stanowią fundament na którym opiera się sens egzystencji całego rycerskiego społeczeństwa.

Zasady te przyjęte są przez ogół. Przestrzeganie ich nie zawsze będzie w naszym interesie, jednak pendragonowskie społeczeństwo nie wyobraża sobie, aby ktoś miał czelność je przestąpić. Ich złamanie lub sprzeniewierzenie wiąże się bowiem z niechybną karą boską. Gracz zaś musi wziąć pod uwagę, że jego postać zasady te wyssała z mlekiem mamki, że przyswajała je od dziecka obserwując świat, że były one wpajane w cielęcym wieku oraz w czasie służby giermkowskiej. W Pendragonie te zasadnicze wartości konstytuujące rycerski stan są wplecione dodatkowo w mechanikę.

Wartości, których bezpośrednio jeszcze tu nie przywołałem w Pendragonie noszą nazwę Pasji. Są zatem porównane do niesłychanie silnego uczucia – są zarazem wielką namiętnością jak i imperatywem. Te fundamentalne pasje, które są udziałem wszystkich należących do stanu rycerskiego to kolejno:
  • lojalność wobec lorda
  • miłość do rodziny
  • gościnność
  • honor
Każdą z pasji mam nadzieję omówić oddzielnie, choć bez wątpienia trzy z nich są dobrze rozumiane. Na pierwszy ogień wrzucam tę, która może wydawać się najmniej intuicyjna, a więc gościnność.

Gościnność
To zwyczajowe prawo, ogólnie panująca i niepisana konwencja. Jest przestrzegana niemal przez wszystkich mieszkańców Zaklętej Brytanii – nie tyczy więc wyłącznie rycerstwa. W myśl prawa gościnności, osoba, którą przyjmujemy w progi naszej dziedziny ma prawo czuć się bezpiecznie. Jako gospodarz odpowiedzialni jesteśmy traktować gościa z honorem i nawet jeśli rozpoznamy w nim śmiertelnego wroga, nie możemy uczynić mu jakiejkolwiek krzywdy. Gość decydując przyjąć się naszą gościnę zobowiązany jest do tego samego. Nasz dom, manor, zamek jest w ramach prawa gościnności uświęcony, uświęcony jest zarówno gość jak i gospodarz. Prawo to honorowane jest przez ogół rycerstwa, ale także przez pogańskich mieszkańców Wyspy. Niepodobna jest zatem przyjąć w gościnę przywódcę klanu Piktów, aby podstępem zwabić go w pułapkę i uwięzić lub zgładzić. Nasz śmiertelny wróg może upić się podczas uczty do nieprzytomności i mieć pewność, że nie zostanie dodatkowo poczęstowany sztyletem. Prawo przestaje wiązać, kiedy gość opuszcza domenę.

2 komentarze:

  1. Aby opuscic domene, nalezalo uzyskac zgode gospodarza. Pytajac wiec o goscine, musimy zdawac sobie sprawe, ze oddajemy sie na laske gospodarza. Gdyby gospodarz wpadl w klopoty, np. najazd, zobowiazani jestesmy go wspomoc. Jest to miejsce na typowy konflikt wartosci - gdy gospodarz najechany jest przez Naszego brata, powinnismy wesprzec Gospodarza przeciw bratu. Czyli zlamac ktoras z wartosci.
    Oczywiscie powinno sie takich porblemow unikac - poprosic Gospodarza o opuszczenie gosciny, ba nawet o wykupienie z gosciny, lub o walke po przeciwnych stronach murow, jak brat, a moze proszenie brata o odstapienie z najazdu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe i warte zastosowania na sesji. Worek pełen pomysłów na kłopoty, z jakich gracze łatwo się nie wyplączą. ;]

    OdpowiedzUsuń